autyzm.life i neuroróżnorodni

Neuroróżnorodność Terapia pedagogiczna autyzm niepełnosprawność intelektualna objawy rewalidacja IPET grafomotoryka umiejętności społeczne emocje scenariusze zajęcia sensoryka logopedia arkusze historyjki ASD

Reklamy

Reklamy

Nawyk

Nawyk w terminologii socjologicznej oznacza rutynowe, pozbawione refleksji działanie społeczne będące podstawą ładu społecznego. W psychologii to zautomatyzowana czynność (sposób zachowania, reagowania), którą nabywa się w wyniku ćwiczenia (głównie przez powtarzanie).

Dzieci nie są wolne od najrozmaitszych nawyków. Niekiedy chodzi przyzwyczajenia fizyczne (wyłamywanie palców, skręcanie włosów), innym razem werbalne (używanie pewnych słów lub wyrażeń), a czasem psychologiczne (zamartwianie się, pogrążanie się w marzeniach, osądzanie, nadmierne analizowanie). Czynności nawykowe wykonywane są odruchowo, a nasz mózg funkcjonuje w ten sposób, że czynności powtarzane wzmacniają związane z nimi obwody mózgowe, co utrudnia walkę z nawykami. Wiemy już, że neurony, które jednocześnie wysyłają impulsy, tworzą między sobą połączenia. Innymi słowy – im bardziej wykorzystujemy określoną sieć neuronów, tym bardziej się ona zmienia i tym wyraźniejszy jest efekt. Wyobraźmy sobie, że idziemy przez park i trafiamy na duży trawnik porośnięty wysoką trawą z biegnącą przez środek mocno wydeptaną ścieżką. W jaki sposób najszybciej i najprościej można dostać się na drugą stronę? Oczywiście podążając istniejącą i dzieci prawdopodobnie ją wybiorą.

Mózg kształtowany jest przez ścieżki neuronowe tak samo, jak dróżki nadają kształt trawnikom. Częste używanie zarówno jednych, jak i drugich sprawia, że zostają one wyraźniej wytyczne. Ścieżki neuronowe częściowo są uwarunkowane genetycznie, ale modelują je też nasze wypowiedzi, czyny i myśli oraz doświadczenia życiowe. Im częściej dzieci i nastolatki wędrują tymi utartymi szlakami neuronowymi (poprzez myśli, słowa i czyny), z tym większym prawdopodobieństwem ich mózg odruchowo będzie z nich korzystać. I tak oto pewne sposoby myślenia, mówienia i działania stają się nawykami. I tak oto pewne sposoby myślenia, mówienia i działania stają się nawykami. Im silniejszy nawyk, tym wyraźniejsza ścieżka neuronowa jest z nim powiązana i tym więcej potrzeba wysiłku oraz determinacji, by go przełamać. Oto przykład: jeśli sprawdzanie mediów społecznościowych jest pierwszą czynnością jaką dzieci wykonują każdego ranka, to szybko stanie się ona ich podstawową, odruchową reakcją po przebudzeniu. Nawet jeśli mówią: „No tak, może nie powinienem tego robić codziennie”, to te wątpliwości nie będą na tyle silne, aby przeważyć nad chęcią sprawdzania. Sama motywacja nie wystarczy. Do przełamania nawyku potrzebna jest motywacja i powtarzające się działanie.

W kontekście zespołu ludzkich cech zwanych indywidualnym charakterem działania są narzędziami, które służą jego rozwojowi, a punkt wyjścia stanowi świadomość, a następnie rozwijają te cechy poprzez powtarzanie czynności zgodnych z ich motywacjami. Tworzenie pewnych nawyków i przełamywanie innych jest jednak niełatwe. Dzieci wiedzą, że mają jakieś nawyki, ale posiadają też takie, których nie są świadome. Nawet jeśli chcą rozwinąć w sobie pozytywne cechy, co mogą mimowolnie wzmacniać te negatywne, jeżeli ich nie znają. A zmiana nieświadomych nawyków jest utrudniona, bo czynności wzmacniające te nawyki wykonuje się łatwo, gdyż prowadzące ku nim ścieżki neuronowe są wyraźnie wytyczone. To dlatego dzieci i nastolatki mogą nie zdawać sobie sprawy, że zmierzają w złym kierunku, dopóki nie zajdą na tej drodze dość daleko. Ale to normalne, na początku celem będzie po prostu uświadomienie sobie swoich nawyków i motywacji.

Reklamy

Narzędziem przydatnym w wydobywaniu nawyków z nieświadomości jest świadoma uwaga – działa podobnie jak komputerowe programy narzędziowe, które wykrywają zakłócenia w funkcjonowaniu sprzętu. Wyobraźmy sobie, że mózg jest komputerowym dyskiem twardym, gdzie automatycznie nie zapisywane są informacje na temat wewnętrznego i zewnętrznego świata dziecka. Zbędne dane na dysku twardym mogą powodować zakłócenia, które spowolnią komputer. Programy narzędziowe rozwijają problem w ten sposób, że okresowo szukają usterek i je usuwają. Tak jak program szuka zakłóceń, tak dzieci mogą kierować świadomą uwagą na szukanie nawyków w umyśle i ciele. Jednak w przeciwieństwie do programów komputerowych, świadoma uwaga nie odróżni dobrego nawyku od usterki ani też sama nie pokona złego nawyku.

Aby stworzyć dobry nawyk lub przełamać zły, dzieci potrzebują rozeznania. Chcąc zrozumieć, co znaczy w tym kontekście słowo rozeznanie, warto dowiedzieć się co nieco o karmie, sanskryckim pojęciu wywodzącym się z buddyzmu i hinduizmu, które oznacza „przyczynę i skutek”. W kulturze popularnej słowo karma często bywa błędnie używane jako opis czegoś, co jest „z góry przesądzone”, ale według bardziej precyzyjnej definicji słowo to wskazuje, że „działania mają konsekwencje”. Działania to czyny, słowa i myśli. Wszelkie działania, nawet drobne, mają swoje konsekwencje. Dzieci rozpoznają, czy działanie jest mądre, czy nie, zestawiając swoje motywacje z przyczyną i skutkiem. Rozeznanie, motywacja oraz przyczyna i skutek to trzy motywy stale obecne w mądrym i współczującym światopoglądzie.

W kolejnej zabawie dzieci i młodzież usłyszą sekwencję pytań, które pomogą im ocenić, czy mądre są jakieś nawyki, reakcje w skomplikowanej sytuacji lub po prostu wszelkie ich wypowiedzi i czyny.

Podczas pracy z rodzinami zastępuję słowo „mądry” słowem „pomocny”, które jest jasno zdefiniowane i należy do zasobu słów większości dzieci odmian najmłodszych lat. Zdecydowałam się na to słowo, kiedy usłyszałam, jak Gay MacDonald, wówczas dyrektor ośrodków opieki nad najmłodszymi dziećmi UCLA, spytał czteroletnią dziewczynkę dokazującą na placu zabaw, czy jej zachowanie jest pomocne. Ten krótki incydent był jak wykład mistrzowski o tym, jak uczyć małe dzieci rozeznania. Ze względu na neutralność i brak ładunku emocjonalnego, słowo „pomocne” jest rzeczywiście pomocne w pracy nad uważnością ze starszymi dziećmi i młodzieżą, a także z rodzicami. Przedstawiając serię pytań w zabawie Czy to jest pomocne?, nie sugeruję, by dzieci zatrzymały się, rozmyślały i opowiadały na pytania za każdym razem, gdy chcą coś zrobić lub powiedzieć, lecz tylko wtedy, gdy znajdą się w skomplikowanej sytuacji i muszą zastanowić się nad właściwą reakcją.

Czy to jest pomocne?

Gdy nie jesteśmy pewni, czy to, co chcemy zrobić lub powiedzieć, jest życzliwe i miłe, możemy zadać sobie szereg pytań.

Umiejętności życiowe: przeformułowanie, troskliwość, łączność

Grupy wiekowe: wszystkie

Prowadzenie dyskusji

1. Czy możecie podać przykład skomplikowanej sytuacji, kiedy trudno wam było podjąć decyzję o właściwej reakcji?

Gdy dzieci podadzą przykłady, wybierz jeden z nich.

2. Jak sądzicie, co w tej sytuacji warto zrobić lub powiedzieć?

Gdy dzieci przedstawiają pomysły, wybierz jeden z nich.

3. Zadajmy sobie trzy pytania, aby sprawdzić, czy ta reakcja jest mądra: Czy jest ona dla mnie pomocna? Czy jest pomocna dla innych? Czy jest pomocna dla naszej planety?

Uczestnicy zabawy mają sprawdzić, czy ich reakcja im pomaga, zanim sprawdzą, czy jest pomocna dla innych – i nie jest to ukryta sugestia, by stawiały własne interesy ponad dobrem przyjaciół lub społeczeństwa. Zachęcam dzieci i nastolatki, by zajęły się najpierw sobą, ponieważ bez świadomości dobre zrozumienie innych ludzi i ich doświadczeń jest trudne, o ile nie niemożliwe. Dzieci zastanawiały się nad sekwencją cech ABC (uwaga, równowaga, i współodczuwanie) kształtowanych w klasycznym treningu medytacyjnym i dowiedziały się, dlaczego medytujący najpierw pracują samoświadomością, a potem rozwijają świadomość dotyczącą innych ludzi i świata wokół nich.

Wewnętrzna progresja w pytaniach z zabawy Czy to jest pomocne? Stanowi kolejny przykład kształtowania uważności, kiedy dzieci zaczynają od ogniskowania uwagi, by zastanowić się, jak odczytują swoje działanie, a później poszerzają perspektywę, by rozważyć wpływ swojego działania na inne osoby i cały świat.

Nie zawsze można jednoznacznie ocenić czy reakcja jest pomocna, a w praktyce zdarzają się sytuacje, gdy dzieci i młodzież muszą wybierać pomiędzy priorytetami które konkurują ze sobą, ale są równie ważne. Dalajlama w książce Beyond religion (Poza religią) oferuje następującą radę:

„Kwestie etyczne często nie są czarno-białe. Gdy upewnimy się, że motywuje nas troska o dobro ludzkości, musimy rozważyć zalety i wady różnych dróg, które się przed nami otwierają, i pozwolić by kierowało nami naturalne poczucie odpowiedzialności. W gruncie rzeczy właśnie polega bycie mądrym”. Nic dziwnego, że dziecięce odpowiedzi na pytania: „Czy to pomocne dla mnie, dla innych ludzi, dla świata?” często bywają sprzeczne.

źródło: S. K. Greenlad, Zabawa w uważność…, 2020

Reklamy
Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: