Bajka logopedyczna
Strażak Staszek
Pewnego dnia przy ulicy Szałasowej wybuchł pożar. Pani Szostkowa zadzwoniła do straży pożarnej. Strażak Staszek szybko wskoczył do wozu i ”na sygnale” pojechał na miejsce pożaru (dziecko wymawia połączenie samogłoskowe e-o, e-o). Na miejscu zobaczył, że płonie dach (układa dolne zęby na górną wargę) i parter (układa górne zęby na dolną wargę). Rozwinął wąż (tworzy rulonik z języka) i zaczął gasić płomienie (wymawia długie szszsz…). Strażak biegał po całym domu, gasząc ogień (dziecko przesuwa czubkiem języka po górnych zębach, podniebieniu górnym i dolnych zębach). Nagle zabrakło wody. Staszek postanowił gasić ogień piaskiem (wysuwa i chowa szeroki i płaski język). W końcu ogień zgasł, słychać było tylko syk (wymawia długie sss…). Strażak raz jeszcze sprawdził wszystkie pomieszczenia w domu (czubkiem języka dotyka podniebienia górnego, górnych zębów, wewnętrznej strony policzków, dolnych zębów i podniebienia dolnego). Wokół rozległy się oklaski („klaszcze”, uderzając szerokim językiem o podniebienie). Strażak Staszek zadowolony z wykonanej pracy (dziecko rozciąga usta w szerokim uśmiechu) odjechał wozem strażackim (wykonuje motorek wargami).
SZ – prawidłowa realizacja czubek języka kierujemy za górne zęby (do górnego dziąsła), zęby zwieramy, wargi lekko wysuwamy do przodu.
Ćwiczymy sz w sylabach:
sza, szo, szu, sze, szy; asza, aszo, aszu, asze, aszy; osza, oszo, oszu, osze, oszy; esza, eszo, eszu, esze, eszy; usza, uszo, uszu, usze, uszy; ysza, yszo, yszu, ysze, yszy; asz, osz, esz, usz, ysz.
Ćwiczymy sz w nagłosie wyrazów:
szafa, szalik, szatnia, szabla, szachy, szopa, szofer, szeroki, szelki, szuflada, szufelka, szyba, szyja, szyny, szynka, szydełko, szajka, szept, szopka, szok, szyld, szyna, szyszka, szaszłyk
Ćwiczymy sz w śródgłosie wyrazów:
jabłuszko, szyszka, poduszka, myszka, pieluszka, nosze, kalosze, uszka, maszyna, szyna, naszyjnik, paluszek, puszka, gruszka, muszka, kwiatuszek, kłębuszek
Ćwiczymy sz w wygłosie wyrazów:
klosz, grosz, kapelusz, gulasz, mysz, tusz, listonosz, kalosz, pióropusz, busz, kapelusz, afisz, bambosz
Głoska sz w wyrażeniach:
szary kapelusz, szklany klosz, pyszna gruszka, szara poduszka, szybki szeryf, pluszowa myszka, pyszna szarlotka, puszka groszku.
Głoska sz w zdaniach:
Pod szafą były myszy. W szatni wiszą wieszaki. Mateusz nie poszedł do szkoły bo kaszle.
Tata wszedł do mieszkania w kaloszach. Leszek ma w kieszeni kasztany i szyszki. Agnieszka szyje na maszynie koszulę dla Szymka. Janusz szanuje szefa i szefową. Na koszuli mam wyszyty kwiatuszek. Łukasz przytula głowę do poduszki

Głoska sz w wierszach i rymowankach:
“Szpak”
Szedł po drodze szpak
do szkoły się uczyć,
i tak sobie śpiewał:
szpu- szpu,
szpa- szpa,
szpo- szpo,
szpe- szpe,
szpi- szpi…
Taki śmieszny szpak,
co uczyć się chciał.
Szary szarak –
Szarak szary sza, sza, sza
Szare futro, uszy ma. Szu, szumi woda,
Sze, szeleści krzak, Szarak umyka cicho,
jak szpak
Poduszka
Poduszka na twym łóżku poszewkę ma pluszową.
Kwiatuszki i motylki masz tuż nad swoją głową.
Poduszka na twym łóżku przyniesie ci sen szybki.
Będziesz w tym śnie szybować, potem pływać jak rybki.
Lato
Szumi, szumi woda, szumi, szumi las,
szumią, szumią pola lato wita nas.
Szumi, szumi woda, szumi, szumi las,
szumią, szumią pola wiatr ochłodzi nas.
Kołysanka
W kolebusi Leszek mały sza, sza, sza,
pokołysze mama Lesia sza, sza, sza.
Uśnij, uśnij mój Lesiuniu sza, sza, sza.
Ja zanucę kołysankę sza, sza, sza.
Szara myszka
Szara myszka w szafie mieszka
a na imię ma Agnieszka.
Ma w szufladzie trzy koszule,
kapelusze, szelki, sznurek.
Grywa w szachy, pisze wiersze,
tuszem robi szlaczki pierwsze.
Chętnie szynkę je i groszek,
kaszę, gulasz, gruszek koszyk.
Płaszcz
Szczepan płaszczyk nowy dostał.
Elegancki płaszcz. Ale jak tu iść do szkoły?
Przecież pada deszcz!
Szczepan martwi się, że zmoknie i że zniszczy płaszcz.
Lecz na szczęście już ustaje ten okropny deszcz.