W dzisiejszym zabieganym świecie, pełnym bodźców i pośpiechu, łatwo zgubić kontakt z własnym ciałem i emocjami. Jednak istnieje magiczna praktyka, znana jako „skanowanie ciała”, która pozwala nam wrócić do siebie, zanurzyć się w wrażeniach fizycznych i jednocześnie praktykować samowspółczucie. To nie tylko metoda na relaks, ale także sposób do zrozumienia i ulżenia własnemu cierpieniu.
Podróż od czubka głowy do podeszew stóp
Technika skanowania ciała jest jednym z nurtów popularnych kursów uważności, takich jak MBSR. Polega na stopniowym skupianiu uwagi na poszczególnych częściach ciała, począwszy od czubka głowy, a skończywszy na podeszwach stóp. Jednak wzbogacając tę praktykę o element samowspółczucia, możemy osiągnąć jeszcze głębsze zrozumienie i ulgę wobec doświadczanego cierpienia.
Współczucie jako klucz do naszego bólu
Podczas skanowania ciała, gdy napotkasz nieprzyjemne odczucia, pozwól sobie na aktywne okazanie współczucia temu obszarowi. To niczym mentalne pieszczoty, które znacznie łagodzą doświadczane cierpienie. Ćwiczenie to staje się magicznym rytuałem, w którym wyrażamy czułość wobec własnego ciała i emocji.
Jak praktykować?
Zacznij od przygotowania się do praktyki, połóż się wygodnie na łóżku lub podłodze. Skup uwagę na poszczególnych częściach ciała, od czubka głowy, przez twarz, aż do stóp. Zauważ wszelkie wrażenia, zwróć uwagę na napięcia i przeciwdziałaj im aktywnie poprzez relaksację mięśni. Kiedy natrafisz na obszar ciała, który wymaga szczególnej uwagi, pomyśl o nim z czułością i łagodnością, używając słów współczucia.
Podaruj sobie czas
Skanowanie ciała nie ma jednego słusznego tempa. Możesz zacząć od czubka głowy i schodzić w dół albo odwrotnie – od podeszew stóp do głowy. Ważne jest, aby pozwolić sobie na wolne i uważne przechodzenie przez każdą część ciała. To moment, w którym wyrażasz sobie wdzięczność za wysiłek, jaki wkłada twoje ciało każdego dnia.
Znalezienie skarbu w samym sobie
Skanowanie ciała z elementem samowspółczucia może być jak poszukiwanie skarbu w własnym wnętrzu. Okazując sobie życzliwość, aktywnie ulżysz doświadczanemu przez ciało bólowi. To praktyka, która nie tylko relaksuje, ale także integruje ciało, umysł i emocje, pozwalając odkryć magiczną harmonię we własnym bycie.
Praktyka ta jest niczym magiczny rytuał, podczas którego każda część ciała jest hołdowana, a samowspółczucie staje się kluczem do odblokowania głębokiej relaksacji i harmonii. Czyń to z czułością i pozwól sobie na odkrywanie magicznych zakamarków własnego ciała. (Ćwiczenie dostępne również w formie nagrania medytacji na stronie http://www.self-compassion.org)


























































