Czubek nosa
Nos – narząd powonienia. Czy tylko?
Jaki nos? Cienki, długi, krzywy, mały, mięsisty, płaski, prosty, szeroki, wąski, wydatny. Nos garbaty, krogulczy, orli, perkaty, rzymski, spiczasty, zadarty, zakrzywiony, zaczerwieniony, spuchnięty. Nos silny, czarny, wilgotny, zimny. Nos jak kartofel.
Ktoś kiedyś powiedział: Ludzie mają nosy, a nie czują…
Inne zasłyszane powiedzenia: Pasuje coś jak pięść do nosa. Nos w nos. Muchy w nosie. Mieć mleko pod nosem. Kręcić nosem. Ryć nosem w ziemi. Utrzeć komuś nos. Wsadzić nos w książkę. Idzie jak krew z nosa. Mieć czegoś po dziurki w nosie. Nie nos do tabakiery, ale tabakiera do nosa. Nie widzieć dalej niż czubek własnego nosa.

Przebieg
Część I
Rozważania na temat nosa i zadanie uczestnikom ćwiczenia następujących pytań:
czy widzisz dalej niż czubek własnego nosa? Czy potrafisz zająć się własnym nosem?
Czym może być twój nos?
Część II
Macie do dyspozycji farby, pędzle, tampony do malowania. Weźcie lusterka. Macie godzinę dla swojego nosa. Zmieńcie go. Stwórzcie nowy, inny obraz swego nosa. Stwórzcie obraz – sytuację, która zwróci uwagę na istotę waszego zmysłu powonienia, czucia, odczuwania, przeczuwania.
Prezentacja/konfrontacja
Pokażcie się. Obejrzycie i porównajcie wszystkie realizacje. Zastanówcie się i odpowiedzcie na pytania: jak widzicie teraz siebie? Jak widzicie innych? Czy widzicie teraz dalej niż czubek własnego nosa?
Uczestnicy: dzieci w wieku szkolnym, młodzież, dorośli.
Miejsce: klasa, sala.
Materiały: kosmetyki teatralne, specyfiki do makijażu ciała, farby do malowania ciała.
Czas: 2 godziny.
Artyści i ich dzieła
Mario Mariotti (1990), Bemalt von Kopf bis Fuß:
Wybrane refleksje uczestników
– Po pewnym czasie wojenne farby zasychały w skorupkę. Chciało się je zmyć. Zmywanie było przyjemniejsze niż malowanie.
– Miał być piękny jak ptak, dumny i królewski. Ukazał się obraz groteskowy. Ot, próżność.

źródło: W. i B. Karolak, Arteterapia w twórczym rozwoju…, Łódź 2021

























































