📌 Jak mózg kompensuje trudności w czytaniu, wykorzystując inne obszary do przetwarzania danych?
„Nie każde oko widzi to samo. Nie każdy mózg przetwarza świat w ten sam sposób.” – Temple Grandin
Dysleksja, często utożsamiana wyłącznie z trudnościami w czytaniu i pisaniu, w rzeczywistości skrywa znacznie bardziej złożony obraz. Z punktu widzenia neurobiologii to nie defekt, lecz inny sposób przetwarzania informacji – odmienność, którą mózg próbuje zrekompensować, angażując inne zmysły, obszary i strategie poznawcze. Coraz częściej mówi się o niej jako o przejawie neurodywergencji – nie „błędzie”, lecz różnorodności.
🔍 Czytanie nie tylko oczami: o zmysłowym pejzażu mózgu dyslektycznego
W mózgu osoby bez dysleksji obszary związane z dekodowaniem fonemów (zakodowanych dźwięków mowy) współpracują harmonijnie z obszarami wzrokowymi i semantycznymi. Jednak u osób z dysleksją aktywność w lewej półkuli – zwłaszcza w obszarze skroniowo-ciemieniowym – bywa osłabiona. Co ciekawe, większą aktywność obserwuje się w prawej półkuli, która jest bardziej związana z przetwarzaniem obrazów, przestrzeni i bodźców emocjonalnych.
„Mózgi osób z dysleksją działają jak orkiestra bez dyrygenta – dźwięki są, ale brakuje spójności. Inne obszary próbują więc przejąć pałeczkę.”
— Sally Shaywitz, „Overcoming Dyslexia”
🧠 Wielozmysłowe przetwarzanie: jak mózg rekompensuje deficyty?
Mózg dyslektyka to mistrz adaptacji. Gdy jeden kanał – np. fonologiczny – działa mniej efektywnie, organizm spontanicznie aktywuje alternatywne ścieżki:
🔸 1. Wzrok i wyobraźnia przestrzenna
Dzieci z dysleksją często lepiej rozumieją i zapamiętują treści przedstawione w formie wizualnej – mapy myśli, schematy, kolory i piktogramy. Obrazy stają się językiem zrozumienia.
🔸 2. Dotyk i ruch (kinestetyka)
Rysowanie liter palcem na piasku, układanie słów z klocków, pisanie na dużych powierzchniach – to aktywizuje pamięć mięśniową i wspiera rozwój połączeń między ruchem a literą.
🔸 3. Słuch emocjonalny i muzyczny
Niektóre osoby z dysleksją mają ponadprzeciętny słuch muzyczny. Dźwięki, rytmy i melodyjność mowy pomagają im w nauce języka – podobnie jak dzieciom w kulturach oralnych, gdzie nauka odbywa się przez pieśń i opowieść.
„Zmysły nie są od siebie oddzielne. W rzeczywistości uczymy się najpełniej, gdy je integrujemy.”
— Howard Gardner, twórca teorii inteligencji wielorakich
🌐 Neuroplastyczność: klucz do strategii terapeutycznych
Dzięki zjawisku neuroplastyczności, czyli zdolności mózgu do reorganizacji, możliwe jest aktywne wspieranie dzieci z dysleksją przez odpowiednie bodźce. Terapie wielozmysłowe – takie jak Metoda Ortograffiti, Multisensoryczna metoda Simultaneous Multisensory Structured Language Education (SMSLE), czy metoda Montessori z naciskiem na sensorykę – pokazują, że angażowanie różnych zmysłów równocześnie przyspiesza naukę i wzmacnia pamięć.
🎨 Dysleksja jako dar? Kreatywność i myślenie obrazowe
Wielu badaczy, jak prof. Maryanne Wolf (autorka „Proust and the Squid”), wskazuje, że osoby z dysleksją często wyróżniają się kreatywnym, nieliniowym myśleniem. Steve Jobs, Leonardo da Vinci, Agatha Christie – ich umysły nie poddawały się prostym torom edukacyjnym, ale tworzyły nowe drogi.
„Tam, gdzie inni widzą litery, oni widzą przestrzenie.”
— Maryanne Wolf
🧩 Wskazówki dla rodziców i terapeutów: jak wspierać mózg wielozmysłowy?
✅ Zamiast koncentrować się tylko na pisaniu i czytaniu – rozwijaj rysowanie, śpiewanie, modelowanie.
✅ Używaj kolorów, faktur, zapachów – łącz naukę z emocją i doświadczeniem.
✅ Twórz „środowisko uczenia się” – zmysłowe, przyjazne, pełne różnych materiałów.
✅ Zadbaj o rytm – dzieci z dysleksją uczą się lepiej w oparciu o rytuały, rytmy, piosenki i narrację.
📚 Polecana literatura:
- Sally Shaywitz – Overcoming Dyslexia
- Maryanne Wolf – Proust and the Squid
- Brock Eide, Fernette Eide – The Dyslexic Advantage
- Norman Doidge – The Brain That Changes Itself
- Temple Grandin – Thinking in Pictures (choć o autyzmie, pokazuje moc myślenia wizualnego)
🔚 Podsumowanie
Dysleksja nie jest wyrokiem – jest zaproszeniem do innego spojrzenia na świat. Kiedy otwieramy się na wielozmysłowe przetwarzanie informacji, dostrzegamy, że czytanie to nie tylko rozszyfrowywanie liter, ale przygoda z całym mózgiem. To proces, w którym dźwięk spotyka kolor, a ruch łączy się z emocją. A każdy mózg – nawet ten, który nie czyta „płynnie” – zasługuje na to, by zostać usłyszanym.


























































