
Rozpoczęcie roku szkolnego dla mnie to ból brzucha. Ale tym razem było inaczej. Wstaliśmy, zjedliśmy śniadanie i wzięłam się za młodszego. Piotrek spokojnie po śniadaniu zasiadł przy kompie. Stasiek miał na 9.00. Trochę martwiłam się, że nie zdążę wrócić i wyszykować Piotrka na 10.00 a komputer wciągnie go bez reszty. Powiedziałam od niechcenia, że gdy nie zdążę – ma sam się ubrać na galowo i wyjść o 9.45. – Dobra, dobra. Usłyszałam w odpowiedzi.
Wracamy ze Staśkiem po jak zwykle zbyt długim i męczącym wystąpieniu dyrektora, miało być jeszcze dłużej i jeszcze bardziej ale troje dzieci zemdlało w trakcie tych zajmujących wypowiedzi – więc, prawie zdążyliśmy.
Wchodzimy do domu – a tu niespodzianka – Piotrek zwarty i gotowy właśnie wychodzi do szkoły. – No, co już za piętnaście… i poszedł. Zaskoczona tą samodzielnością wzięłam się za pranie.
Piotrek wrócił chyba po 20 minutach – nikt im niczego nie przedłużał. Przyniósł parę papierków do wypełnienia. Zmieniła się wychowawczyni, zmieniła się grupa – gotowego planu jeszcze nie ma. Szkoda bo to właśnie brak planu doprowadza mnie do szału. Ale może jutro… Będzie dobrze. Brzuch nie boli.
#arkusz #asd #Asperger #autyzm #czytanie #dzienniki #edukacja #emocje #grafomotoryka #IPET #komunikacja #lekcja #manualne #metody #motoryka #mowa #niepełnosprawność #niepełnosprawnośćintelektualna #pedagog #percepcja #pisanie #program #przedszkole #psychologia #rewalidacja #scenariusz #scenariusze #schemat #sensoryka #SI #sposoby #społeczne #szkoła #tematyczne #terapia #terapiaręki #umiejętności #umiejętnościspołeczne #uwaga #uważność #zabawa #zabawy #zajęcia #zajęciaterapeutyczne #ćwiczenia


