Poniedziałek, 14.12.2015
7:30
Piotrek jedząc śniadanie:
– Maaaaaaaama, na jutro zaprosiłem kolegów na urodziny.
Ja: Świetnie, a dlaczego nie powiedziałeś mi w piątek.
Piotrek: – Bo to oczywiste, że zapraszam kolegów na urodziny.
Ja: – Widzisz, dla mnie nie jest to takie oczywiste. Nie siedzę u ciebie w głowie. Ale dobra, ilu kolegów?
Piotrek: – Dwóch.
Ja: – To przypomnij im dzisiaj w szkole i powiedz, że jutro na 17:00.
Piotrek: – Ok.
Piotrek: – Nie, nie jeszcze Stasiek przyjdzie i inny kolega. Razem czterech.
Ja: – Dobrze, dowiedz się ilu i wychodź bo za dziesięć.
10:44
sms Piotrek: – Przychodzi tylko Tymon i Emil.
sms ja: – Powiedz, że o 17:00
sms Piotrek: – Już powiedziałem, o 8:50.
sms ja: – Chyba coś ci się pomyliło.
sms Piotrek: Nie, dzisiaj o godzinie 8:50, powiedziałem Tymonowi, że jest o 17:00.
sms ja: – Rozumiem.
Po szkole
Ja: – Co, inni nie mogą przyjść.
Piotrek: – Chcieli, tylko ja nie chciałem. Byłoby ich za dużo. Mam dwóch kolegów/przyjaciół – tamtych nie lubię.
Ja: – To, miłe z twojej strony. Jak odmówiłeś, w takim razie, tym, którzy chcieli przyjść? (Tych co ich nie lubisz)
Piotrek: – Gdy pytali czy mogą przyjść – powiedziałem „nie jesteś zaproszony”.
Ja: – Jakie to proste, przecież będzie mu/im przykro.
Piotrek: – Oni mnie też nie zapraszają na swoje urodziny. A poza tym dokuczają mi.
Ja: – No, tak. Chyba zastosuję twoją metodę w nadchodzące święta.
Uproszczę sobie życie i zredukuję robotę do minimum. Jakie to genialne w swej prostocie. Powiem zwyczajnie: nie jesteście zaproszeni. Dzieciaki autystyczne są autentyczne. Kanner się zwyczajnie pomylił nadał im złe określenie.
A właściwie cóż złego w tym, że mówią to co myślą. Nazywają rzeczy po imieniu. My, zdrowo funkcjonujący mamy przechlapane ze swoimi manierami. Toniemy w zawiłościach konwenansów dobrego wychowania gubiąc po drodze samych siebie. Przez to ciągłe udawanie wpadamy w depresję. – Udawać szczęśliwego gdy się nim nie jest to męczarnia. Siedzieć przy stole z ludźmi, których nie trawisz? – Masochizm.
Jesteśmy zaprzeczeniem samych siebie. A nasze dzieci jeszcze nie.
Kiedy ostatnio powiedziałeś komuś spadaj. Albo jesteś głupi – wal się. Nie zaproszę cię, bo widzisz jakoś cię nie lubię i zwyczajnie wk***ia mnie twoja gadka. Kiedy to było? Kiedy tak można było? To się już nie zdarza, tak nie się nie godzi. A przecież to takie oczyszczające.
Zróbmy sobie prezent na nadchodzące święta. Gdy wredna ciotka, wujek, szwagier, znajomy/a – ktokolwiek z tych budzących naturalną odrazę, psująca atmosferę niemal każdej imprezy: bezkarnie ziająca ogniem, plująca jadem, na którą co roku jesteśmy bezwarunkowo skazani, spyta: – To na którą, „kochana” w tym roku, no, o której zasiadamy przy stole?
Odpowiedz, jak Piotrek głośno i wyraźnie jak logopedka uczyła:
– NIE JESTEŚ ZAPROSZONA.
#arkusz #asd #Asperger #autyzm #czytanie #dzienniki #edukacja #emocje #grafomotoryka #IPET #komunikacja #lekcja #manualne #mindfulness #motoryka #mowa #niepełnosprawność #niepełnosprawnośćintelektualna #pedagog #percepcja #pisanie #premium #program #przedszkole #psychologia #rewalidacja #scenariusz #scenariusze #schemat #sensoryka #SI #sposoby #społeczne #szkoła #tematyczne #terapia #umiejętności #umiejętnościspołeczne #uwaga #uważność #zabawa #zabawy #zajęcia #zajęciaterapeutyczne #ćwiczenia


