Wtorek, 29.05.2018
Od dzisiaj do jutra dzielą mnie lata świetlne. Stosy nagromadzonych zadań i sprawunków. Nieprzemierzone korytarze niewyjaśnionych zdarzeń i zaskakujących zwrotów akcji. Dentysta, fryzjer, wyniki, praca. Pomięte plany przytrzaśnięte nowymi zmianami przez plany nowe – strząsam na tył głowy. Książka dalej nieprzeczytana spoczywa na stosie innych napoczętych z gasnącym entuzjazmem odłożonych na później. Aby do jutra, aby do wieczora, później odpoczniemy… już mam wprawę… już ogarniam nerwowe stany kumulacji… już umiem wygrywać z nadmiarem. A i nawet, uczę się odpoczywać… Na bagnach przejdzie jak ręką…
Piotrek poprawia jedynki. Albo sprawia takie wrażenie. Z czterech jedynkowych przedmiotów został ci się jeno jeden o zagadkowej nazwie UTK. Uparcie powtarza, że wszystko ma zaplanowane i żebyśmy dali mu wreszcie święty spokój, zwłaszcza z nadmiernym moralizatorstwem i przesadnymi uwagami. Nie odzywam się więc, nie wnikam, a nawet nie sprawdzam. Mam swoje napięte grafiki… Janek nadrabia zaległości w edukacyjnym bełkocie o ważności rzeczy ważnych… Wolę milczeć bez przekonania. Nie poznaję siebie.
Stasiek przerabia Anię z Zielonego Wzgórza. Podoba mu się, każe mi czytać jeszcze i jeszcze… Do nauki się nie garnie, chociaż zaskakuje znajomością języka angielskiego – bez jakichkolwiek przygotowań i odrabiania prac domowych, które skrzętnie ukrywa pod ciągłą niepamięcią istnienia, nie schodzi poniżej 4+. A i z dyktanda w ojczystym języku dostał piątaka – też bez przygotowań. Po mnie tego nie ma.
Dwa razy wzywała mnie pielęgniarka do szkoły – raz bolący brzuch, raz obolała noga – do dzisiaj nie wiadomo od czego. Stasiek potrafi budować napięcie, podejrzewamy wybitne aktorstwo i manipulację… Ten dzieciak to zagadka i drzemiący wulkan pomysłów, wyobraźni i dziwaczności. Gdyby Piotrek odziedziczył chociaż trochę z tych wyjątkowych zasobów byłoby mu dużo lżej. Niestety jest tylko przesadnie czarno biały z coraz większym kontrastem i sztywnością poglądów. Ciężko będzie go polubić i trudno zmiękczyć jego twarde zasady, i przyzwyczajenia oraz wiecznie okupowaną łazienkę w notorycznym długim niedomyciu. I na to niedomycie właśnie umrę jak na zawał.
#arkusz #asd #Asperger #autyzm #czytanie #dzienniki #edukacja #emocje #grafomotoryka #IPET #komunikacja #lekcja #manualne #mindfulness #motoryka #mowa #niepełnosprawność #niepełnosprawnośćintelektualna #pedagog #percepcja #pisanie #premium #program #przedszkole #psychologia #rewalidacja #scenariusz #scenariusze #schemat #sensoryka #SI #sposoby #społeczne #szkoła #tematyczne #terapia #umiejętności #umiejętnościspołeczne #uwaga #uważność #zabawa #zabawy #zajęcia #zajęciaterapeutyczne #ćwiczenia


